Pewna wygrana na własnym boisku .

Pewna wygrana na własnym boisku .

W sobotę rozegraliśmy mecz 6 kolejki Skierniewickiej A klasy. Do Wygody przyjechał spadkowicz z Bednar i na pewno tego meczu nie będą miło wspominać . Nasz zespół po raz kolejny udowodnił , że w tym sezonie znów jest mocny i pokonał zespół Czarnych 6:0. Bramki dla Zrywu strzelali: Piotr Pawłowski 2 , Krzysiek Papuga , Jacek Woźniak , Bartek Miazek i Kamil Słoma.

Zryw:Grzegory - Błażej Miazek , Wróbel, Kosiewicz - Stolarczyk (65'Kwiatkowski), Pawłowski, Wojda(50'Górowski) , Woźniak, Ulasiewicz(55'Bartek Miazek)- Papuga, Janus(70'Słoma)

Od początku meczu było widać ,że drużyna przyjezdnych w tym meczu liczy na jak najmniejszy wymiar kary i praktycznie cała drużyna broniła bramki. Naszym zawodnikom na początku ciężko było się przebić przez mur stawiany przez zawodników Czarnych jednak z czasem wymienialiśmy coraz więcej podań czego rezultatem było kilka sytuacji jednak zabrakło trochę dokładności. W końcu jednak dopinamy swego. Wrzutka Arka Stolarczyka trafia do Piotra Pawłowskiego , który z pierwszej piłki z powietrza pakuję piłkę do bramki. Po chwili mamy już 2:0 , piłkę do Krzyśka Papugi podaje Pawłowski , a Papuga mocnym strzałem nie daje szans bramkarzowi gości. Przed przerwą próbowaliśmy jeszcze strzelić bramkę rywalom jednak nasza gra w tej połowie pozostawiała sporo do życzenia mimo słabego przeciwnika. Do przerwy zatem prowadzimy 2:0 , a zawodnicy Czarnych praktycznie nie zagrozili bramce Mariusza Grzegorego.

Po przerwie od początku drużyna Zrywu ruszyła na przeciwnika , aby nie dać rywalom złudzeń kto w tym spotkaniu jest drużyną lepszą. Jednak początek drugiej części to pokaz nie skuteczności .Swoje szanse mieli Pawłowski , Woźniak czy Ulasiewicz . Jednak po paru minutach w końcu trafiamy w bramkę rywali. Bramkę ponownie zdobywa Pawłowski , któremu przy zdobyciu bramki pomogło nasze nie równe boisko . Po chwili jest już 4:0 , indywidualną akcją popisał się Jacek Woźniak , który po minięciu kilku rywali oddał mocny strzał , który odbił się jeszcze od słupka bramkarza z Bednar. Po tej bramce mieliśmy okazję zobaczyć najładniejszą bramkę tego spotkania . Zdobywcą tej bramki jest wracający po kontuzji Bartek Miazek , który wrzuca w pole karne piłkę jednak ta trafia do bramki rywala. Przed końcem spotkania 6 bramkę dołożył nasz najmłodszy zawodnik , a mowa o Kamilu Słomie , który wykorzystał bardzo dobre prostopadłe podanie Jacka Woźniaka. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie , a zespół z Bednar , praktycznie nie zagroził bramce Mariusza.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości