Mamy lidera... !

Mamy lidera... !

Tradycyjnie w sobotę , Zryw rozegrał na własnym boisku spotkanie 3 kolejki Skierniewickiej A klasy , rywalem naszego zespołu była drużyna Glks Wołucza. Mecz zakończył się zwycięstwem naszej ekipy 2:1(1:0) , a bramki dla naszej drużyny strzelił Jacek Woźniak . 

Zryw- Mariusz Grzegory - Mateusz Miazek , Dawid Wróbel , Piotr Skoneczny , Mariusz Kwiatkowski - Bartłomiej Miazek(65'Mikołaj Ulasiewicz), Rafał Kowalczyk , Adrian Winciorek(75'Paweł Wojda) , Arkadiusz Stolarczyk(70'Piotr Pawłowski) - Jacek Woźniak , Patryk Brzozowski(90'Jarek Kosiewicz)

Od początku spotkania nasza drużyna narzuciła swój styl gry i zepchnęła drużynę gości do defensywy. Już w pierwszej minucie Zryw powinien wykonywać jedenastkę. Akcję prawym skrzydłem przeprowadził Arkadiusz Stolarczyk , który wszedł w pole karne , a tam został ewidentnie trafiony w nogi przez obrońcę z Wołuczy. Sędzia w tej sytuacji ewidentnie się pomylił i kazał grać dalej. Po tej sytuacji nasi zawodnicy jeszcze bardziej zaczęli nacierać na bramkę gości, swoją szanse miał Patryk Brzozowski jednak jego strzał trafił w prost w bramkarza. Zespół Wołuczy próbował się od czasu do czasu odgryźć jednak ich próby były nie udane. Warte odnotowania były dwa rzuty wolne z okolicy 16 metra jednak jeden jak i drugi nie zmierzał w światło bramki strzeżonej przez Mariusza Grzegorego. Nasza drużyna cała pierwszą połowę miała inicjatywę ,co przekładało się na sytuacje, próbował Kowalczyk jednak jego strzał poszybował daleko nad poprzeczką , uderzał również Jacek Woźniak jednak bramkarz poradził sobie ze strzałem naszego napastnika. Jednak w końcu strzelamy bramkę, dośrodkowanie Arka Stolarczyka zamyka Rafał Kowalczyk , który zgrał piłkę głową wzdłuż bramki , a tam Woźniak pakuję futbolówkę z najbliższej odległości i mamy 1 ; 0 . Po tej bramce powinniśmy prowadzić 2:0 , jednak strzał Adriana Winciorka zmierzający w okienko bramki znakomicie broni bramkarz Wołuczy.Pod koniec pierwszej części drugą bramkę strzela Piotr Skoneczny jednak był on na spalonym i sędzia prawidłowo nie uznał tej bramki.  Na przerwe zatem schodzimy z jedno bramkową zaliczką.

Po przerwie również nasza drużyna od początku nacierała na bramkę rywala i po paru minutach zrobiło się 2 : 0 . Prostopadłe podanie od Patryka Brzozowskiego otrzymuję Jacek Woźniak i w sytuacji sam na sam z bramkarzem pewnym strzałem zdobywa swoją drugą bramkę w tym spotkaniu. Mogliśmy dobić swojego rywala jednak po wrzutce Woźniaka , Bartek Miazek z metra nie trafia czysto głową w piłkę i przestrzela. Nie wykorzystane sytuację się mszczą i to powiedzenie sprawdziło się w tym meczu. Mimo kontroli przebiegu wydarzeń do 60 minuty tracimy kontaktową bramkę.Goście mają 3 rzut wolny w tym spotkaniu z okolicy 16 metra i tym razem zdobywają bramkę . Po tym trafieniu w naszej grze wkradło się sporo chaosu. Przez co goście mieli sytuacje do wyrównania stanu spotkania. Na nasze szczęście nikt z zawodników Wołuczy nie przeciął dobrej wrzutki z lewej strony boiska i skończyło się tylko na strachu. Żadna z drużyn do końca spotkania nie strzeliła już żadnej bramki i nasza ekipa mogła się cieszyć z 2 zwycięstwa na własnym boisku w tym sezonie. To spotkanie pozwoliło nam wskoczyć na 1 miejsce w tabeli Skierniewickiej A klasy. Gratulację dla wszystkich naszych zawodników za wolę walki i oby tak dalej!

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości