Duży niedosyt po remisie z Widokiem.

W niedzielne popołudnie rozegraliśmy 2 spotkanie w Skierniewickiej lidze okręgowej. Tym razem do Niedźwiady przyjechał zespół Widoku Skierniewice. Mimo wysokiej temperatury zespoły stworzyły sobie sporo sytuacji podbramkowych. Mecz jednak zakończył się wynikiem 1:1 i nie wątpliwie możemy czuć duży niedosyt, spowodowany szczególnie decyzją sędziego, który nie pokazał ewidentnego rzutu karnego na Tomku Rembowskim oraz popełniał w tym meczu mnóstwo błędów, które pod koniec spowodowały awanturę na boisku między drużynami. Bramkę dla naszej drużyny strzelił Mikołaj Ulasiewicz.

Zryw: Kwasek- Dróżdż, Rokicki, Wróbel, Błażej Miazek - Rembowski, Pawłowski, Sumiński, Woźniak, Ulasiewicz (90'Słoma) - Trakul

Początek spotkania to ataki zespołu Widoku, który swoją pierwszą bramkę mógł zdobyć już w 7 minucie jednak piłkę z bramki wybił Wojtek Rokicki. Nasza gra od początku była nie poukładana przez co szybko tracimy bramkę. W 11 minucie prawą stroną boiska popędził Rafał Piłat , który pewnie umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez Bartka Kwaska. Chwilę wcześniej to my mogliśmy wyjść na prowadzenie, jednak strzał Mikołaja Ulasiewicza z rzutu wolnego trafił w poprzeczkę. Nasza gra po stracie bramki z minuty na minutę wyglądała coraz lepiej i na rezultaty nie musieliśmy długo czekać. W 16 minucie strzał Mariusza Trakula dobija Mikołaj Ulasiewicz i mamy remis. Do końca tej części spotkania to my mamy przewagę jednak nie potrafimy jej wykorzystać lub przeszkadza nam sędzia. Który pod koniec pierwszej części nie odgwizduję ewidentnego karnego w sytuacji w której Tomek Rembowski mija zawodnika gości i zostaje odepchnięty gwizdek milczał. W tej części spotkania strzelamy również bramkę autorstwa Piotra Pawłowskiego, jednak w tej sytuacji sędzia boczny pokazał spalonego.

Po zmianie strony dalej obraz gry nie uległ zmianie i ciągle dążyliśmy do strzelenia drugiej bramki. Blisko był Jacek Woźniak , jednak jego strzał z rzutu wolnego uderzył w poprzeczkę. Po chwili z wolnego znów próbował Jacek , jednak jego ostre dośrodkowanie wybija bramkarz gości. Zawodnicy Widoku co jakiś czas odgryzali się kontrami jednak ich strzały były zbyt słabe lub niedokładne aby mogły zagrozić naszej bramce. W tej części gry swoje szanse miał Mariusz Trakul i powinien strzelić co najmniej jedną bramkę. Jednak raz będąc sam na sam z bramkarzem uderzył mu w krótki róg a ten strzał obronił nogami , a w drugiej Mariusz niestety nie trafił w światło bramki. Wynik meczu do końca nie uległ zmianie i podział punktów stał się faktem.

W naszym odczuciu byliśmy w tym meczu zespołem lepszym jednak nie potrafiliśmy tego udokumentować drugą bramką. Na taki rezultat wpływ miały również decyzję sędziego, który bał się podejmować decyzje. Przez takie prowadzenie zawodów doprowadził on do sprzeczki między zawodnikami obu drużyn co nie powinno mieć miejsca.

Zdjęcia z meczu można obejrzeć na stronie facebookowej Widoku Skierniewice :

https://www.facebook.com/WidokSkierniewice/photos/?tab=album&album_id=512738655581714

28.08.2016 fot. Jarosław Lewandowski